Archiwum czerwiec 2006, strona 1


cze 04 2006 Lednica, muzyka..
Komentarze: 2

 Tonąc w muzyce Katie Meluy patrzę za okno. Wiatr targa drzewami i chyba zdążył wywiać wszystkie mądre myśli z mojej głowy. Jak miło jest mieć lekką głowę.. jak miło jest choć raz utonąć w poetyckiej muzyce.. jak miło mieć serce wolne od marnych zauroczeń..
 Jak miło..
 
"Klawisze pianina
są czarne i białe,
ale brzmią jak
milion kolorów w twym umyśle"
 Wolne tłumaczenie fragmetu "Spider's web". Daje do myślenia?
 Katie jest podobna do Cichopek, prawda?

 I po Lednicy.. w dzień gorąco, w nocy- zimno. Opalony. Zadowolony. Odnowiony?
 A no, zobaczymy. Zdjęcia tutaj, a z mojej komórki (kiepska jakoś) tutaj (klikać na zdjęcie, jeśli chcecie powiększyć).
 
 "Nie lękajcie się, nie lękajcie się,
 otwórzcie drzwi Chrystusowi!"
 
 Jak jeszcze raz napiszą w Newsweek'u: "Piotr Rubik i jego muzyka pseudopoważna", to napiszę chyba coś do redakcji!
 Tylko ludzie tworzą muzykę..

madry_ptok : :
cze 01 2006 Singin' in the rain!
Komentarze: 7

 I'm singin' in the rain!
 Taki wstęp, bo godzinę temu skończyłem oglądać "Deszczową piosenkę".. zauroczył mnie ten film. Swoją naiwnością i prostotą, ale w pozytywnym znaczeniu.. takie niewinne kino lat piećdziesiątych..
 Tak wogóle, to fajnie by było cofnąć się w czasie.. do lat 30 (akcja filmu się wtedy toczy).. i przejść się nocą ulicami Nowego Jorku, śpiewać na deszczu, stepując przy tym... tak, stepowanie to bardzo przydatna umiejętność..
 Jakbyście mogli.. to w jakie czasy byście się cofnęli? Ja chyba właśnie w te lata 30, ale tylko jeśli chodzi o Amerykę, bo w Polsce musiało być nie za ciekawie.
 
 Ze spraw bierzących, to wkurza mnie to całe zamieszanie w sprawie lustracji księży.. ledwo papież wyjechał, media zaczęły trąbić..
 Jutro pierwszy egzamin firstowy (speaking dla ciekawskich), dlatego mózg mi siadł i notka jest jaka jest jest, jakaś taka.. dziwna i bez ładu i składu... chyba zacząłęm się stresować. Może jutro będę na chodzie, gdy już skończę opłakiwać egzamin (pesymizm kłębi się w mojej głowie).
 
 Pierwsze objawy nadchodzącego remontu? Śpię przy.. lodówce! Wiem, brzmi egzotycznie.. ale nie za miło jest, gdy cicha zazwyczaj lodówka nagle w nocy zaczyna wydawać obleśne dźwięki, jakby coś się w niej topiło, a na dodatek brzęczy jak odkurzacz! Teoretycznie jest jeden plus- mam blisko do jedzenia.. teoretycznei nie znaczy praktycznie..

 Do Lednicy marsz!

madry_ptok : :