cze 05 2005

I po Lednicy...


Komentarze: 15

 W Lednicy... było super! Mimo, że padało i nie miałem na sobie suchej nitki... i w nocy było zimno... i nawet przez rybę nie przeszedłem, bo stwierdziliśmy, że jest za chłodno i za długo się czeka.. Ech, ale atmosferka- cool!;) Wszyscy skakali, śpiewali... coś niesamowitego. Koszulkę sobie kupiłem.. z napisem "Hardcore christian" i rysuneczkiem takiej dużej, wypasionej ryby:].. i było miło.

 Ale za to w Łodzi się działo... pewnie już wiecie, ale w centrum znaleziono bombę! Z II wojny światowej.. ewakuowano centrum, Galeria i Silver Screen zamknęli... no, ale chyba rozbroili:]

 W następnym roku też pojadę.. mam nadzieję jednak, że nie będzie już padało... chociaż i tak się świetnie bawiliśmy.. i Krawczyk był:D i coś śpiewał...

pozdrawiam,

 ptok

   Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.

Jan Paweł II

Do dwóch słów "miłość i miłosierdzie" można sprowadzić całe credo chrześcijańskie. 

Matka Teresa z Kalkuty

Kiedy widzisz dobrego człowieka, staraj się go naśladować. Kiedy widzisz złego człowieka, zastanów się nad samym sobą.

Konfucjusz

madry_ptok : :
Waliska
07 czerwca 2005, 15:56
Ach...Picwąs masz racje...KOC...Cudo, uratował część dobytku jaki zabraliśmy... Na dodatek mogłam go dzielić z Wróbelkiem---> bo ten Łoś oczywiście o niczym do siedzenia nie pomyślał...Ale mi to na rękę..Bo dzięki niemu (i nie tylko niemu) bawiłam się świetnie... DZiękuję wszystkim za tą wspaniałą atmosferę... Sylwii za kropelki i kolejkę do kibelka... Picwąsowi, że mnie zostawiła i poszła do Miekeigo(ale się poświeciłam dla dobra sprawy:) ) Markowi, że razem doszliśmy do autokaru i nawet się nie zgubiliśmy...:)....Borysowi, że się ze mnie ciagle nabijał jak sie nie mogłam ułozyć spać...I WOGÓLE WSZYSTKI, WSZYSTKIM, WSZYSTKIM... jak kogoś pominęłam to przepraszam...:P:P.....:):)...
erytrofobia
07 czerwca 2005, 15:22
tez bylam w lednicy:) bylo swietnie:) ylko, ze zatrulam sie...woda z jeziora:P i cala droge zygalam:P i schudlam dwa kilo:D
I>
06 czerwca 2005, 09:37
Drogi nie zrobiliśmy, bo padało, przez rybę nie przeszliśmy bo padało i było zimno, jestem baaardzo zadowolona, bo... było świetnie:* dziękuję ludziom, którzy ze mną byli i tworzyli tak wspaniałego Żółwia, dziękuję Mikołajowi, za to, ze poznałam chyba wszystkie pozy snu, dziękuję moim dziewczynkom, za to, zę ciagle ze mną były, Marianowi za świeczkę, Wojtusiowi za tą jego głupotę, bo mu było zimno a ja o tym wiem, dziękujętowarzyszowi Byzdrze za wspólny powrót, dziękuję Monisi za jej super nieprzemakalny koc:D i Marianowi i Costasowi za super bunkier, po prostu było wspanale...dziękuję:)
Siora=D
06 czerwca 2005, 09:35
No to nie było to co rok i 2 lata temu jak Ancia stwierdziła ale i tak było spoko..mimo deszczu atmosferka była siuper..szkoda, że nie przeszliśmy przez rybke..ale cóż może w przyszłym roku..:)..musimy koniecznie jechać i miesiąc wcześniej zamówić tam W GÓRZE ładną pogode=D
*olcia*
05 czerwca 2005, 17:18
bylam rok temu, pogoda byla super:d grzalo slonce i sie opalalam:P i nasz papiez J?an Paweł II do nas przemawial...
Bonduelle
05 czerwca 2005, 17:09
Dzięki, Piotrek :* Będę miała co wspominać, gdy będziesz sławny i bogaty :P

\"A ja to z Wróbelkiem pod jednym kocem siedziałam\" XD
aniorysek
05 czerwca 2005, 16:14
a ja kocham tlok... :]
neila
05 czerwca 2005, 15:42
szkoda ze mnie nie było... może za rok?
Grainne
05 czerwca 2005, 14:37
Miałam pojechać, ale w końcu nie wyszło ;). Za dużo ludzi, jak dla mnie :D. \"Hardcore Christian\" rox XD
I>
05 czerwca 2005, 14:33
A ja juz jestem suuucha :D Nieważne, że padało, byłam piewszy raz i uważam, ze było wspaniale:) W przyszłym roku trza namówić Dyra, zeby tesh zorganizował, bo jak nie...to gula :Dfajnie...jutro angielski, nie wiem, co zrobię, jeszcze musze zrobić str internetową a ja nawet zdjęcia nie umiem wkleić :] zajefajnie... :(pozdrawiam...
05 czerwca 2005, 14:04
:)
aniorysek
05 czerwca 2005, 12:54
bylo fajnie...przez moment super. ale... to nie to co rok czy dwa lata temu. nie wiem. mniej to wszystko przezylam. moze sie starzeje? :P
M.
05 czerwca 2005, 12:43
no tak... zimnino było... te koce itd. Marek służący za grzejnik:P:D
Mam nadzieję, że jeśłi szczęśliwie dożyjemy, to w przyszłym roku:)...
P.S. I weźmiemy Agatę!
05 czerwca 2005, 11:42
Ja też tam byłam! Właśnie przed chwilą wróciliśmy, mokro, ale ciekawie.
05 czerwca 2005, 11:02
\"To kim jesteś jest nieskończenie ważniejsze od tego co posiadasz\"..eh ja tez chcę na Lednicę:D..hehe pojade w przyszłym roku..mam nadzieje:D

Dodaj komentarz