maj 30 2006

Jestem sobą, a jak!


Komentarze: 13

 Jestem sobą! Ha! I wcale nie oznacza to, że nie chcę zmieniać swojego charakteru (znaczy tej wrednej części). Chodzi o to, iż mimo że nie pasuję (?) do społeczeństwa, to nie chcę udawać kogoś innego.
 Turu, bum cziki bum. (wystawia język), jaki jestem?
 
 Więc.. chrześcijanin (nie wstydzę się tego, choćby mieli mnie wyśmiać- ha, na wyjazdach zakładam koszulkę z Lednicy i tyle mi mogą zrobić, o!). Oglądam "M jak miłość". Kocham przyrodę. Uwielbiam pić kakao, nie znoszę kawy. Zaczytuję się Harrym Potterem. Zaczynam lubić poezję. Słuchając muzyki, którą lubię, śpiewam (uwaga na uszy!). Uważam, że Edyta Górniak świetnie śpiewa. Słucham prawie wszystkich rodzajów muzyki. Nie przepadam za piłką (znaczy grać, bo oglądać to ja mogę). Odróżniam tylko z 5 marek ubrań. Nie grywam w gry komputerowe. Nie za bardzo pasjonuję się samochodami. Uwielbiam pływać (jeden z tych kilku sportów, które lubię). Komputer- owszem, ale nie jego wnętrze.
 Dobra, teraz macie chwilę na wrzucanie. A, wyżyjcie się.
 Myślicie, że się przez to zmienię?

 W sumie każdy z nas ma to swoje skrywane JA, które wstydzi się eksponować, bo "nie pasuje" do otoczenia. Ale może ono właśnie jest lepsze, bo szczere?

 PS: Zaczyna się okres pulpetów z puszki (zupełnie jak w Hiszpanii!), czyli remont w kuchnu...

madry_ptok : :
sir van Ben
01 czerwca 2006, 18:37
Ptoku coś za bardzo sie otwierzasz na tym blogu. Czy to ma sens? Każdy jest ma w sobie jakąś cząstkę indywidualności, którą nie koniecznie trzeba opisywac innym ludziom. A i właśnie (Moniko) indywidualizm w wieku intensywnego rozwoju psychicznego jest mile widziany i nie jest on czymś niezwykłym. W pewnym wieku tak jest, że chcemy być zauważeni a nie być po prostu jednymi z tłumu. Peter!!! Ciśnieniujesz!! Widzęjakieśdepresyjne nastroje w tej klasie Waszej... Cheer up!! Macie za dużo zmartwień:)
31 maja 2006, 21:31
Nie będe wyrzucać bo jestem podobna.
(Lednica za kilka dni.)
cocosanka
31 maja 2006, 15:06
wybacz Pcv, że lubię rzucać aforyzmami:/
I>
31 maja 2006, 14:36
no tak... coś czego nienawidzę, czyli def. \"prawdziwej przyjaźni\" 2 kom wyzej...:/
zapomiałeś dodać, ze lubisz ich 3-je xD
ale i tak fajny jesteś;P
a najlepiej to się z Tobą bije...:) tylko ostatnio coś silniejszy się właściwie zrobiłeś:D
31 maja 2006, 10:18
od s£owa do s£owa i prawie bym sie zakocha£a gdyby nie ta niechcec do kawy. poza tym mieszanka z Ciebie bardzo pociagajaca, przyciagajaca i czarujaca.
cocosanka
31 maja 2006, 09:34
to, co napisałeś naprawde jest całkiem normalne, no faktycznie, może oprócz M jak Miłość :P I jeszcze zapomniałeś dodać, że lubisz Blog 27 :PP remont w kuchni też miałam :D to nie takie straszne :D codziennie miałam pizzę :D Kocham Cię, takiego jakim jesteś, bo od tego są Przyjaciele przecież:) Przyjaciel to ktoś, kto wie o Tobie wszystko i pomimo tego Cię kocha :*
Waliska
30 maja 2006, 22:40
Widzisz Wroblu kiedy juz mi pozwalasz na siebie wrzucac, jakos wybitnie nie mam na to ochoty... :P Z reszta kiedy nie moge zobaczyc reakcji na Twojej twarzy, nie widze w tym nic przyjemnego... :P ani dla mnie ani dla Ciebie:P
Bonduelle
30 maja 2006, 20:42
Haha, i bardzo prawidłowo, jak śpiewa Xtina \"Ju ar bjutiful noł meter łot dej sej\" (a ja w ramach zdebilenia lubię pisać w ten wkurzający sposób) ;)

A Harry Potter rządzi! I Syriuszek żyje! A przynajmniej powinien, Rowling zlamiła wrzucając go za kotarkę ;)

Pzdr :*
Lolcia
30 maja 2006, 20:26
..no braciak..nie chce Cię jeszcze bardziej pogrążac i dodawac swoich 4 groszy bo i tak sam się osmieszyles publicznie:D:D:D..sesesese..no ale nie moge sie oprzeć wiec troszke musze..remontu w kuchni wspolczuje ale tylko Twojej mamie nie Tobie mniej jedzenia..schudniesz:]..nie dostaniesz nic ode mnie do jedzenia zadnych surowek :P:P za dobre dla Ciebie:):).no w sumie przyznałeś się ale akurat to nie jest takie złe co napisałeś oprocz tego ze ogladasz M jak milosc.. ja etz zcasem ogladam ale to si erobi nudne a facer i M jak milosc..hmm..nie no wrazliwy po prostu tylko blagam nie placz na wzruszajacych momentach ( o ile tam takie sa:P:P)..no a poza tym i tak wiesz ze Cie kocham..w koncu jestesmy rodzina no to obciach by był nie bede sobie na rodzine wrzucac:D buziaki:*
30 maja 2006, 20:10
i co?
Przecież nie wierzysz w to, że będziesz tu zbesztany.
monika0o
30 maja 2006, 19:55
A ja z kolei obserwuję coś w rodzaju mody na bycie indywidualistą. Przez tę dziwną modę pojawiło się wielu \"oryginalnych\" ludzi na ulicach. Kwestią sporną jest to, czy te osoby naprawdę są oryginalnymi i indywidualnymi? Bo jeżeli ktoś podąża za jakąkolwiek modą, to chyba nie można go tak nazwać... Lubię, kiedy ktoś nie ukrywa siebie, na szczęście coraz więcej takich ludzi poznaję. Nie warto wstydzić się siebie. To, co najbardziej mnie denerwuje to ukrywanie uczuć przez chłopców, którzy chcą dopasować się do wizerunku macho, nie liczącego się z nikim poza sobą. Dobrze, że nie wstydzisz się rzeczy, które wymieniłeś. Tak naprawdę są zupełnie normalne :). Aha, i zaproponowałeś mój udział w ocenianiu... niestety, ostatnio mało mam czasu na pisanie, a co dopiero na ocenianie, do którego na pewno trzeba się trochę przyłożyć. Pozdrawiam i współczuję remontu w kuchni.
Nzimana
30 maja 2006, 19:32
ja tam cie lubie :] i wcale nie jestes inny... :]:*
30 maja 2006, 19:32
i wlasnie takiego Cie kochamy :)
a remontu kuchni wspolczuje. sama przechodzilam przez to w listopadzie...jak bedzie potrzebna jakas surowka do tych pulpetow, to daj znac. cos sie wymysli :)

Dodaj komentarz