cze 24 2005

Koniec...to początek...


Komentarze: 5

 "Coś się kończy, coś się zaczyna".. gdzieś to niedawno słyszałem... i to jest bardzo prawdziwe.. stwierdzenie... skończył się rok szkolny... może małe podsumowanie:

-średnia: 4,5, ja się cieszę

-test gimnazjalny: 82/100 pkt.

-zachowanie: wzorowe:P

 W tym roku konie roku szkolnego równał się końcu gimnazjum.. a więc, liczne rozstania. Ludzie wokół płakali (no, nie wszyscy,ale wiele)..a ja nie.. i to jest dziwne, myślałem, że to ja się zorzyczę, a tu nic.. ale to chyba ta myśl, że zostaję w tej szkole z kilkoma osobami, podtrzymywała mnie na duchu...

 Jeszcze siedzę w Tuszynie, więc notka krótka.. z drugiej strony, teraz wakacje, więc nie będzie pewnie o czym pisać:(..

 pozdrawiam wszystkich,ale w szczególności byłą;( IIIA...

 "Coś się kończy, coś się zaczyna..."

madry_ptok : :
Maro
25 czerwca 2005, 22:59
A może w przyszłej szkole będzie fajniej???
ciri
25 czerwca 2005, 13:43
\"cos sie konczy , cos sie zaczyna\", takie przeslanie znalazlam w \"Pani Jeziora\" , A. Sapkowskiego. polecam dobra fantastyke.
24 czerwca 2005, 21:05
zyczę lepszego życia w nowej szkole..wtedy będzie o czym pisac:D
24 czerwca 2005, 18:48
Ale jesteś szczebel wyżej na drabinie. W końcu człowiek nie może stać w miejscu, cofanie się jest bezcelowe więc jedyne co można zrobić to podtrzymywać siłę pchającą do przodu. A więc wznoszę toast za nową drogę, aby była tylko lepsza!
aga
24 czerwca 2005, 18:22
kurcze.......

Dodaj komentarz