maj 26 2005

Myślę:)


Komentarze: 4

 

Wybaczcie, ale musiałem to wkleić.. zbyt mnie kusiło;)

Co do ostatniej notki... i komentarzy... przemyślę... bo mnie zaczęły zastanawiać pewne sprawy... ale, nie zgodzę się z Jankiem... cóż, każdy ma prawo do swego zdania...

 Dzień... niezwykły bo zwykły.. ale nie o tym chciałbym napisać.. wczoraj pożegnaliśmy ojca Teofila... miałem wytrzymać całą Mszę.. trzymałem się.. aż przemówienie Ani... i ryczałem... zwiałem do zakrystii... i pożegnanie... nie wydusiłem ani słowa...

 Tak było mi przykro... nie wiedziałem, co robić.. notki też nie umniałem napisać.. wiem, że to egoizm.. inni też Go potrzebują... no cóż...

 Pozdrawiam..   

smutny ptok

 

madry_ptok : :
tom
28 maja 2005, 19:38
uwazam ze gwiezdne wojny to nic innego jak komercha. w tym filmie nie ma zadnych głębszych wartosci.takie filmy z mnostwem efetkow specjalnych czynia z odbiorcow pustych konsumentow.
madelle
26 maja 2005, 21:30
yoda 4ever:D
a tym wyjazdem się nie przejmuj tak bardzo - tam gdzie wyjeżdża jest bardziej potrzebny...pozatym może kiedyś wróci. a jak nawet nie wróci, to zawsze będziesz miał pozytywne wspomnienia,a takie wspomnienie czasami może być naprawde drogocenne...:*
aniorysek
26 maja 2005, 20:52
to nie egoizm... to ludzkie uczucie... i nie martw sie ze nic nie powiedziales. gdy O. mnie przytulal za pierwszym razem tez nic nie powiedzialam. tak mocno mnie przytulil ze przestraszylam sie ze nie bede potrafila go wypuscic z objecia... nic nie powiedzialam... dopiero pozniej jak przybieglam drugi raz...musialam... powiedzialam mu pare slow a on mi takich ze :C . ale wiesz...słyszalam gdzies zdanie ze najwiecej mowi łza przyjazni... czasami nie trzeba słów... przykro mi tylko ze przez moje przemowienie tak plakales... i przepraszam bo widzialam jak placzesz ale balam sie podejsc...bo balam sie ze sie nie uspokoje juz wogole...ale jestem z toba :*
26 maja 2005, 20:47
kiedys wróci..

Dodaj komentarz