wrz 05 2005

Szkoła..


Komentarze: 9

Dobra, początek roku to koniec lenistwa... czas wrócić do notek.... w końcu w wakacje odpocząłem od blogów...

 Liceum.. nowui ludzie.. ale również i starzy znajomi... tak więc 9 osób znanych, 6 nowych. Klasa na razie żyje dość powoli... ale może się rozkręcimy...?? Przynajmniej mam nadzieję... Prac domowych na razie mało, ale nauczyciele straszą... z drugiej strony, w gimnazjum też straszyli, a nie było tak źle.. więc jest jeszcze nadzieja :]...

 W naszej szkole, dość oryginalnie, istnieją fakultety... wybrałem matmę, polski i histrę.. a dzisiaj zdecydowałem się jeszcze na WOS... coż, na ekonomię raczej mi się przyda...

 pozdrawiam,

 ptok

madry_ptok : :
cocosanka
08 września 2005, 06:39
do Gotharda... brrr... już się boję;)
aga
07 września 2005, 17:07
i co ja mam Ci w tym momencie powiedziec, jak nie to, ze wazniejsze sprawy niz nauka na glowie...
06 września 2005, 19:58
:] ja reaktywowałem swojego bloga po tym jak zobaczyłem ze jeszcze działa ;)
Porąbany człowiek ( Gothard) J
06 września 2005, 18:37
Hello, nie bedę ci pisał po niemiecku ale pewnie zaraz zaczne. (FIZYKA po niemiecku!!!!) bbrrrr. Szkoła obskurna ale nauczyciele najlepsi na świecie, nasza matematyczka co chwile mówi nam jacy my jesteśmy dzielni,a dyrektorka jakie z nas oczka w jej głowie. Dzisiaj babka od niemca powiedziała do mojego kolegi że mu sie dziwnie \"morda\" śmieje:) bede wpadał. dryngaj jakby co.:D
06 września 2005, 12:31
w naszej KLO tez sa przeciez fakultety i to oczywista rzecz.
cocosanka
06 września 2005, 06:55
jjjjjjjjjjeeeeeeeee!!!!!! a jednak zdecydowałeś się pisać??? to super;) Wróbl, idę z Tobą na WOS... damy radę;) :*:*:* czekam na komenta u mnie;)
Waliska
05 września 2005, 19:18
Oj fakultetow wybrales faktycznie sporo... Ale poradzisz sobie, wierze w Ciebie... Ja mam 3 faki a godzin lekcyjnych zajmuja mi one wiecej niz Tobie, wiec sie nie boj... nie bedzie strasznie... Przynajmniej tak sadze... Staram sie być dobrej mysli... pozdrawiam... :*
05 września 2005, 18:53
Wiesz, fakultety to nie nowość. W wielu szkołach tak bywa. Ekonomia? Ciekawe, już zdecydowany? Liceum to już jednak nie to samo :]
neila
05 września 2005, 17:38
Czekam z niecierpliwością chwili w której wreszcie opuszczę mury mojej szkoły, więc... czytając notki świeżych gimnazjalistów/licealistów/studentów chwyta mnie zazdrość... eh...
pozdrawaim i cieszę się że już wrócileś.
madelle

Dodaj komentarz