kwi 19 2005

Dzień pełen przeżyć!


Komentarze: 4

Jeju, jeju, jeju! Ale dzień! Najpierw- Częstochowa!!! Ale przeżycie!!! Fanfary, odsłona powoli unosząca się... Cudo! I jeszcze stałem tak blisko obrazu... ten potok światła, i ta muzyka....Cieszę się, że mogłem wtedy służyć jako ministrant!

Później, gdy byliśmy już prawie pod szkołą... słuchanie radia z napięciem. I te słowa: "Habemus papam". I ogłoszenie: Ratzinger! Niemiec.... Pożyjemy, zobaczymy... myślę, że będzie dobrym papieżem... Benedykt XVI...

madry_ptok : :
Walizka
20 kwietnia 2005, 16:56
Znów ja... twie=dwie...:):)
Walizka
20 kwietnia 2005, 16:55
...No tak to był faktycznie zakrecony dzień...Wzbogacony o twie utraty przytomnosci...:P:P Ucz sie do skrzydel i nie zalamuj sie poradzisz sobie swietnie...pozdraiam...:):)
aniorysek
20 kwietnia 2005, 15:57
eeeej znalazlam twojego bloga!!:) fajnie ze bonduelle skomentowales to moglam wpasc na trop sesese mysle sobie:\" o wrobel\" no i dalej mysle sobie: \"o napewno ten wrobel\" no i patrze. tak to teeen wrobel:P pozdro :)

www.nuki.blog.pl
madelle
19 kwietnia 2005, 21:29
heh, a mi się osobiście ten nowy papież nie podoba...chyba za bardzo przyzwyczaiłam się do Karola Wojtyły ;(

Dodaj komentarz