cze 11 2005

Duchowny: wciąż poszukiwany!


Komentarze: 4

 Tak, duchowny nadal poszukiwany... i jak na razie poszukiwania stoją w miejscu...

 Dzisiaj w szkole mieliśmy tzw. Dzień Rodziny... zlot rodzin i dzieciaków.. było baaaardzo fajnie... wiecie, dużo jedzenia, różne konkursy... i, co najważniejsze, ta atmosfera...:)...i był biskup na Mszy, suuuuper gościk!!! Rzucał grypsy, o jakie nie posądziłbym bisupa :D... jeju, nasza diecezja łódzka ma takie szczęście, że mamy takiego duchownego:]... i reszta może nam zazdrościć:P....

 A poza tym, ciekawych rzeczy dużo się działo... no, może ta kłótnia na moim blogu.. najpierw ja z Gothardem... później Gothard z I>... oj, niedobrze....

 Pozdrawiam,

 zachwycony biskupem ptok:]

Jestem świadoma, że jesteśmy maleńką kroplą w wielkim oceanie nędzy i cierpienia, ale jeżeli nie byłoby tej kropli, to ludzkie cierpienie i nędza byłyby jeszcze większe... Matka Teresa z Kalkuty

Mottem mojego życie jest:
Wszystko dla Jezusa,
wszystko dla Jezusa
przez Maryję!

Matka Teresa z Kalkuty

madry_ptok : :
12 czerwca 2005, 09:41
Ja się naszym biskupem nie zachwycam, nie ma czym. \"Dzień rodziny\"? Ciekawie brzmi. Co do kłótni... Nie będe nic oceniać, powiem tylko że na Twoim miejscu poczułabym się wkurwiona.
erytrofobia
12 czerwca 2005, 08:57
zaproscie mnie kiedys na ten dzien rodziny, aga tez opisywala na swoim blogu ten \"tradycyjny dzien rodziny\" :)
I>
12 czerwca 2005, 00:16
Wiesz Madelle,masz całkowitą rację....ale ja po prostu jush mam dosć...jakbyś wiedziała wszystko... bo pewnie wiesz dużo z rozmów z jankiem...ale to tylo jedna strona medalu...pozdrawiam współtwórców karaoke :D:*
neila
11 czerwca 2005, 23:01
pierwszy koment, w chwili gdy go piszę nie ma jeszcze żadnej kłótni, żadnego jeżdżenia... ah, jak miło i przyjemnie...
wiecie co? nie rozumiem was... prowadzicie swoje blogi, które służą wam jako jakieś fora dyskusyjne na których wszyscy na siebie wrzeszczycie, wyzywacie się i psujecie atmosferę... nie zastanawialiście się kiedyś nad tym, żeby swojego bloga schować gdzies w cieniu, móc pisać co się chce i nie narażać się na takie sytuacje...? przepraszam Ciebie, Gotharda, I>, i pare innych osób, ale za cholere nie moge was zrozumieć...

Dodaj komentarz