Niezwykła mieszanka dorosłości i dziecinności...
Komentarze: 5
Tak właśnie zostałem nazwany przez panią od polskiego.. niezwykła mieszanka dziecinności i dorosłości.. hmm... czy to miał być komplement??!! :D w pierwszej chwili pomyślałem, że to chyba nie miałoby być miłe.. no, ale pani powiedziała, że to wcale nie jest złe.. :) więc chyba ok..
Ha, teraz chyba popełnię towarzyskie samobójstwo i mnie zlinczujecie.. ale właśnie słucham "Santa can you hear me"... Britney Spears i mi się podoba!! :D:D:D no, dawajcie, wrzucajcie mi :P:P:P...
Ech, nie rozumiem ludzi.. jesteśmy najbardziej złożonymi machinami jakie istnieją na świecie.. a już w szczególności nasze umysły.. są tak dziwne i niezrozumiane.. hmmm.. no bo serce, to metaforyczne, można zaliczyć do umysłu... dobra, wiem, że to pokręcone.. ale tak mi się wydaje..
Dziwne, jak zaczynałem pisać tą notkę to było mi tak trochę wesoło,a teraz czuję się beznadziejnie... :(:(:( umysł ludzki, kto go zrozumie...??!!
Dodaj komentarz