Rekolekcje :)
Komentarze: 10
Już po Drzewocinach.. to niby tylko 3 dni, nawet niecałe, ale jednak coś w nich jest.. rekolekcje w naszej szkole mają tą niezwykłą cechę, że wszyscy oczekują ich, a większość chce je przeżyć.. współczuję innym szkołom, bo przecież siedzenie w kościele 2h to nie to samo co nasze rekolekcje..
Jak opisać te rekolekcje??!! Chyba najlepsze będą krótkie obrazy, jakie zapadły mi w pamięć i które będę zawsze pamiętał.. :)
-nocne czuwanie przy monstrancji.. chociaż chyba przez chwilkę zasnąłem, to jednak to było coś :)
-spacery po okolicy (lasy)
-stary cmentarz niemiecki
-witraż z Jezusem jako Pasterz
-mała, cicha droga krzyżowa dla chorych (w tym dla mnie :))
-mag w herbacie (2 razy :D)
-praca w grupach
-fochy :P
-nocne lunatykowanie :P
-rozśpiewane Msze
-karuzeeela :D
-huśtawka
-koniki :D
-I'm callin' u ("Wróbel, zamkinj się wreszcie!" - Lola :P)
-kalambury ("Francuski numerek" :D)
-charakterystyka uczniów i nauczycieli (czytaj- naśmiewanie się z siebie nawzajem)
-cytat roku- "Ewka, wyluzuj, olej starych" (Janusz do p.Kołodziejczyk :D :D)
-nieodzowny element rekolekcji- Agape (tak się pisze??), czyli kuszenie Wróbla czekoladą ;)
-rachunek sumienia- coś, co porusza serce..
-"Hadam, nie udławiłaś się jeszcze??!!" ;)
-"Szkoła uczuć", czyli pogodny wieczór ("ech, to tylko głupi, amerykański sentymantalizm.. żartuję" :P)
-opowieści o duchach i ich konsekwencje- Wróbel boi się iść do pokoju :D
-bitwy na orzeszki, czyli Wróbel obrywa ;)
-refleksja- spowiedź
-koncerty na scenie i przejście do Narnii przez drzwi na scenie ;)
-Goo Goo Dolls :D
-bóle gardła każdego ranka :(
-Ozzi, który ściął włosy... nieee, to wszystko przez głupi sanepid!!! :D
-wielkie, śmierdzące pieski ;)
Podsumowując.. ja chcem jeszcze raaaaaaaz :(
No, już tylko rok ;)
Pozdrawiam, ptok
PS: Spodziewajcie się większej liczby zdjęć.. ;)
O magi trzeba bedzie sie ubiegac u Dyrka.. :):)
Do Waliski: Przypominam Ci, że na stołówce nie ma magu :D hmm... można by zrobić wypad klasowy właśnie do Drzewocin :) przecież tam jest super, możemy jechać tam prywatnie :) ale pewnie nie wypali to i tak.. teraz czekamy na wypad wakacyjny (jeśli będzie) i na Niemcy.. o yeee, a później znów rekolekcje :D mam nadzieję, że znów Drzewociny, ja nie chcę do Rochny.. to nie to samo, tam nie ma Ozziego, karuzeli, piesków i wogóle całej tej atmosfery ;)
Dzekuje wszyskim za tak udany wyjazd, klaso 1a, w szczegolnosci Lolkom z ktorymi spozywalam(jesli mozna to tak nazwac;p) posilki, dzieki ktorym prawie nic nie jadlam, bo przeciez nie mozna jesc i jednoczesnie sie smiac... :P:P
\"Do/od źrodla\"...;p;p (ble....:P:P)
A kto to Nzimana?? :)
Dodaj komentarz