Archiwum 03 maja 2006


maj 03 2006 Starość.. młodość..
Komentarze: 7

 Wreszcie maj... :) Z czym mi się kojarzy ten miesiąc?? Z pewnością z malutką kapliczką u sióstr.. tak, bo niegdyś co roku rodzice wyjeżdżali z nami na weekend majowy do Zakopanego do sióstr zakonnych.. zawsze wyjeżdżali ze swymi przyjaciółmi, którzy mają dzieci w naszym wieku.. więc dzieci były zajęte sobą :) A wieczorami.. tak, nabożeństwo majowe.. wietrzyk wpadał do kapliczki przez uchylone okno, zapach kwiatów.. i ta radość życia.. i perspektywa spacerów po tych wszystkich dolinkach :) Maj to piękny miesiąc! :)

  W poniedziałek pojechaliśmy do Agnieszki.. heh, Maciuś ma już ponad dwa latka, a Julka dopiero 2 miesiące chyba :) Mała miała kolkę i płakała :( .. ale za to Maciuś zaczął się popisywać :D i śpiewał co?? "M jak miłość" :D powtarzał co chwila "Steffen Miller" :D Co ta telewizja robi z dziećmi?? :D To niesamowite, ale badania pokazują, że dzieci zaczynają odróżniać marki jeszcze przed swoimi drugimi urodzinami!! Nie dziwi więc fakt, że w Stanach firmy wydają rocznie 15 miliardów (!) dolarów rocznie na marketing skierowany do dzieci.. Maciuś  był tego dowodem, śpiewając piosenkę serialową i odróżniając znaczki prawie wszystkich marek samochodowych!! :D Nieźle, lepiej ode mnie ;)

 

Po wizycie u Agnieszki mieliśmy pójść na majowe, ale niespodziewanie pogoda spłatała psikusa i zaczęło tak lać, iż z domu nie dało się ruszyć.. no, a w domu prądu nie było więc warunki iście spartańskie ;)

  Dzisiaj od rana kościół.. zdziwiłem się, bo 3 maj a ludzi nie było za wielu.. a przecież to święto Królowej Polski! Ojciec prawił ciekawe kazanie, gdy nagle jakiś starszy pan zaczął nienaturalnie kichać.. i nagle przechylił się, o mało nie spadając z ławki.. mnie sparaliżowało, dobrze, że rodzice wiedzieli, co robić.. po chwili ludzie wynieśli tego pana.. na powietrzu odzyskał przytomność.. pomylił leki...
 A pare ławek przed starszym panem, który zasłabł, siedziała mała dziewczynka, otrzepując swoją różową spódniczkę, nieświadoma niczego..  kontrast uderzył mnie.. jak niesamowite jest ludzkie życie.. przed dziewczynką jeszcze tyle lat, nie wiadomo, kim będzie, jak potoczą się jej losy.. a zaraz niedaleko pan, który przeżył już swoje najlepsze lata... ale wierzę, że to wszystko ma sens! :)

  Oho, już grzmi... :) czyżby burza się zbliżała? Mam nadzieję.. uwielbiam burze.. wiem, dziwny jestem ;)

 pozdrawiam,

 ptok

PS: Do klasy 1a- ognisko w sobotę, o15:30 pod szkołą, lub o 16:00 u Kamila.. brakuje chyba jeszcze jednego samochodu.. może ktoś się pofatyguje ;)

 PS2: Na stronie dodałem 31 zdjęć z Wigilii klasowej :)

 Takie przykłady ;) :

 

madry_ptok : :