Archiwum 15 października 2005


paź 15 2005 Eminów- najlepszy z wyjazdów...
Komentarze: 10

 Wróciłem z Eminowa i mam dość mieszane uczucia... bo było ogólnie super, schizowaliśmy oczywiście.. ale jednak CZEGOŚ brakowało :/

 Można wymieńmy wszystko, co rzuciło mi się na mózg najbardziej:

 -walki na kije owinięte w jakąś piankę i mój wyłamany paznokieć (Adam- zabiję cię!!! :])

-schizofremia Lorda Vadera (Ty jesteś Anakin, a ja Vader- czyli ja z moją Siorą)

-idealna poduszka- Siora, idealna pościel- Picwąs :]

-"pomidorki" Picwąsa- wszelkie niepoprawne skojarzenia są tu na miejscu :P

-Shakira- ach, ten erotyczny taniec <rozmarzony> :P

-kit pszczeli i mięta z roślinkami w śroku :D

-mój brzuszeeeeeeeek :(

-najgrubszy kot świata, o lekko rudawym zabarwieniu- Siora.. pewna aluzja :P

-tańce przy ognisku

-"cześć, Marcinek jestem"- pedalski głosik :P

-"Władca Pierścieni" lecący w lesie w nocy... ach, to trzeba usłyszeć... :]

-wymachiwanie tyłkiem.. znaczy tańce w moim autoironicznym wykonaniu...

-pink pałer- małe, świecące dziecko Pysia... :D

-najgorzej zaśpiewane sto lat, jakie kiedykolwiek słyszałem :D

-Iza49- dziewczyna tygodnia :D:D:D- czyli Picwąs w poszukiwaniu pornosów i liżących się ludzi... :D

-pasek Knoprobs.... :D:D:D

-cukierek, który trafił mnie w nocy w oko- Adam, znowu ty!! :]

-"nie bój się Marta, ja jestem przy tobie" :D

-genialna Doda ze swoim mega-wypasionym śmiechem: "ach, jaka ja jestem piękna i głupia.. ups, odpadł mi kawałek tapety z twarzy... nieeeee, zobaczą moją twaaaaarz <beczy>" ;)

-wiele, wiele innych.. nie chce mi się nawet pisać, tyle tego :P..

 Jesteście.. no, super, moi mili  :]

 Pozdrawiam...

 ptok :]

 PS: odkryłem nową piosenkę Lohan -Over.. świeeeetna.... :]

madry_ptok : :