Archiwum wrzesień 2005


wrz 29 2005 Władca i Biblia :]
Komentarze: 11

Chciałbym poruszyć temat, jak dla mnie bardzo ciekawy... temat dzieł Tolkiena. Przez jednych książki te są uwielbiane, przez innych olewane... przez innych kompletnie nielubiane... ja jestem mądry i należę do tej pierwszej grupy :P...

 Dla mnie, katolika, i ogólnie dla chrześcijan, książki te powinny mieć olbrzymie znaczenie... w tych książkach jest drugie dno... dość widoczne... od Marysi dowiedziałem się ostatnio, że Tolkien umieścił we "Władcy" symboliczne istoty Chrystusa: mędrca (Gandalf), władca (Aragorn) i zbawca (Frodo)... Cała walka, jak dla mnie, jest odzwierciedleniem męki Jezusa (opuszczenie Shire, takiego "Nieba"; wedrówka, pełna trudów; wreszcie wielkie poświęcenie i powrócenie do zdrowia).

 Jeszcze większy sens zawiera przecudny "Silmarillion"... początek:

"Na początku był Eru, Jedyny, którego na obszarze Ardy nazywają Iluvatarem; On to powołał do życia Ainurów, Istoty Święte, zrodzone z Jego myśli"- Bóg istniejący od zawsze stwarza aniołów....

 "Lecz gdy temat rozwijał się dalej, w sercu Melkora zbudziła się chęć, żeby wpleść wysnute z własnej wyobraźni, niezgodne z tematem Iluvatara(...)"- bunt szatana...

 Oczywiście, przykładów jest więcej.. (mam nawet książkę "Znaleźć Boga we Władcy Pierścieni")... przytoczyłem tylko przykłady dla tych, którzy o temacie nie mają pojęcia... (np: Agata, Monika... no, praktycznie to prawie nikt od nas z klasy nic nie wie :P)

 Pozdrawiam,

 ptok

madry_ptok : :
wrz 27 2005 Wymuszona notka
Komentarze: 1

 Ej, no!! Wymuszacie na artyście nowego dzieła (czytaj: notki), a to niszczy sztukę ;)

 Może tak: założyłem pamiętnik. Nie taki internetowy, ale tradycyjny, w zeszycie... prawie nic w nim nie piszę, ale jak mam coś do wyżalenia się, to piszę.... ale teraz koniec z dołami... jak powiedziałem, tak będzie, już z ponad tydzień wytrzymałem :] bo można żyć bez marzeń... albo bez... miłości?? Prawda?? No powiedzcie, że tak!!

 I nie jest to prywatne forum... a przynajmniej nie będzie... mam nadzieję... :]

 pozdrawiam,

 ptok :)

madry_ptok : :
wrz 22 2005 Baaaardzo krótko
Komentarze: 8

 Dobra, zdjęcia nie wypaliły- sorrrrrryyyyy!!!! ;)

 Wróciliśmy z wycieczki do Leżajska, która była taka sobie.. w większości... najfaniej chyba było w autokarze.... podróż minęła baaaardzo szybko... no, ale nie zapomnę tostów o północy, których nie jadłem :P I polubiłem Avril Lavigne :]

 Dzisiaj do szkoły przyszedł Oskar i Maaaaria :]... ech, co było, minęło ;(

 A do Stanów zbliża się Rita... co się dzieje na świecie??!! Ewakuowano milion osób z Huston... przerażające.

 pozdrawiam,

 ptok

 

madry_ptok : :
wrz 18 2005 Trochę zdjęć :]
Komentarze: 7

Dobra, po wielkich zmianach nic specjalnego się nie działo... więc.... zdjęcia z Niemiec!!! :]... nie są zbyt dobrej jakości, bo są to zdjęcia z mojej komórki...ale mogą być :].. tak więc oglądajcie :] :

Tomek (America :P)

Martusia :]

Mateusz (od Ani :P).. dobra, zdjęcie dość makrabyczne... ale gościk- spoko :]

Mateusz (ten od "kotka" :P)

Iga (strzela focha :P)

 

Poważniej- Rada Europy w Salzburgu

A teraz z innej beczki...

Monika z Borysem w kopalni... ach, ten ptaszek :P

No, to jutro wyjeżdżamy klasowo... oj, zobaczymy... zobaczymy :]

 Pozdrawiam :]

madry_ptok : :
wrz 15 2005 Kompletna zmiana...
Komentarze: 10

 By rozwiać wszelkie wątpliwości.... zmieniam wszystko.... pisząc o olaniu, miałem na myśli miłośc... na jakiś czas olałem miłość... nie LUDZI!!! A wręcz przeciwnie... staram się być bardziej... no, przyjacielski... i koniec ze smutkaniem!!! Czas na radośc.. może nie taką pełną.. ale jakąś... tak więc, dzisiejsza chemia... była... genialna!!!! Dawno się tak nie wychichrałem!! :].... Ta pani... to nas znienawidzi!! :D.. ostatnio do niej (a właściwie do koleżanki, ale facetka zrozumiała, że tekst był do niej...:D) walnąłem "Jestem kurde!!!!" z pełnym oburzeniem.... ale się wkurzyła :D... a dzisiaj WaLLis (:P) walnęła do niej (a właściwie chciała powiedzieć to do Siory, ale luuuz) karcącym tonem: "Cisza"!!!! :D No, jeszcze była bomba kobaltowa Sika i Babcia ukrywająca się w schowku na zapleczu!! :D... a na histrze?? Robert warknął do faceta: "nie mogłem się uczyć, bo przez dwa dni siedziałem na kiblu"!!!!! Ech, fajnie było.... :]

 No, to troszkę optymizmu zaliczone... :]....

 pozdrawiam,

ptok

 PS: notka special for Marta :]... (dodane po jakimś czasie, ale jest :])

madry_ptok : :