Archiwum 11 września 2005


wrz 11 2005 Odleciały...
Komentarze: 6

 Marzenia... ostatnimi dniami trzymałem je mocno w rękach... chciały odfrunąć.. lecz ja uparcie ściskałem je, nie chciałem wypuścić.. aż wreszcie.. odleciały.. kilka zdań i wszystko stało się jasne... puściłem je, by zapomnieć.. zapomnieć o wszystkim i zacząć od nowa.. czy się uda?? Nie wiem.. czas pokaże, ale trudno będzię...

 Prawda, choćby bardzo bolesna, jest lepsza od kłamstwa... Borys, miałeś rację.. całkowitą, teraz to kapuję... na razie powoli do mnie dociera sens ostatnich godzin... jeju, jaki ja głupi jestem... sorki, byłem... a przynajmniej mam nadzieję...

 Phi, ironia, mówią, że tego samego błedu nie popełnia się 2 razy...a jednak... cóż... szkoda, bo nie powinienem....tak mi przykro... choć wyjdzie na lepsze, bo już nie ma tych głupich nadziei, nie, koniec z nimi.... a przynajmniej nie będzie....

 Teraz rozumiem....

.....

 .......marzenia są dla głupich... zwłaszcza, gdy nie ma podstaw, by się spełniły...

 szkoda.... świat jest trochę zbyt brutalny... jak dla mnie....

 PS: A ognisko było spoko.... chociaż.... no, prawie wcale się nie zintegrowałem....

 NEW LIFE... mam nadzieję....

madry_ptok : :