Komentarze: 8
Za dużo na siebie wziąłem.. to wszystko przerasta mnie, przygniata i nie pozwala wstać.. :( konkursy, lekcje.. głupia studniówka.. nieprzespane noce dają się we znaki.. chce mi się zasnąć i obudzić się w ferie...
Na dodatek ja nie żyję.. ja jestem.. otoczyłem się ukochanymi książkami i zbudowałem z nich mur, który ma mnie bronić przed tym realnym światem, który nie jest taki jaki powinien być... czekam, aż mnie ktoś z tego wyciągnie, ale czy mur nie jest już zbyt wielki??!! :(
Oczywiście, można żyć życeim innych, ich problemami.. byle tylko zapomnieć o swoich... to nie jest dobre.. :(
pozdrawiam,
ptok