Komentarze: 2
I znów będę pisał o szkole... to chyba robi się nudne... cóż, postaram się to zmienić przy najbliższych notkach...
Mieliśmy już te przeklęte testy... :( . Beznadzieja... humanistyczny był łatwy, ale ścisłe... porażka :/
Dobra, pomijmy ten temat... czuje się dziwnie ze świadomością, że się w kimś zakochałem, a połowa osób z klasy sądzi, że wie w Kim... głupie to trochę... a przecież tylko jedna osoba wie tak na serio (pozdrawiam Agatę:)). Ludziska, nie powtarzajcie mi proszę co chwilkę: "A ja wiem, a ja wiem"... czuję się lekko... speszony. (Ptok- speszony... głupio to brzmi :P)...
Poza tym, wiele się nie zmienia... wciąż jestem tym samym "puszystym", wesołym (zazwyczaj), zgryźliwym (pozdrawiam wszystkich, którym ostatnio wrzuciłem:)) i złośliwym ptokiem... ;)
I wciąż jestem uzależniony od coli :)
PS: Tworzę stronkę internetową, ale nie spodziewajcie się po niej niczego wielkiego... :) Jeśli mimo to chcecie zobaczyć, jak radzi sobie w wielkiej sieci ptok, kliknijcie tutaj