Komentarze: 5
"Coś się kończy, coś się zaczyna".. gdzieś to niedawno słyszałem... i to jest bardzo prawdziwe.. stwierdzenie... skończył się rok szkolny... może małe podsumowanie:
-średnia: 4,5, ja się cieszę
-test gimnazjalny: 82/100 pkt.
-zachowanie: wzorowe:P
W tym roku konie roku szkolnego równał się końcu gimnazjum.. a więc, liczne rozstania. Ludzie wokół płakali (no, nie wszyscy,ale wiele)..a ja nie.. i to jest dziwne, myślałem, że to ja się zorzyczę, a tu nic.. ale to chyba ta myśl, że zostaję w tej szkole z kilkoma osobami, podtrzymywała mnie na duchu...
Jeszcze siedzę w Tuszynie, więc notka krótka.. z drugiej strony, teraz wakacje, więc nie będzie pewnie o czym pisać:(..
pozdrawiam wszystkich,ale w szczególności byłą;( IIIA...
"Coś się kończy, coś się zaczyna..."