Komentarze: 13
Jestem chory.. :( Więc, skoro nie poszedłem do szkoły, mam trochę czasu na napisanie notki..
Obejrzałem wczoraj "Karol. Człowiek, który został papieżem".. piękny film, wzruszyłem się... szkoda tylko, że nie potrafię postępować tak, jak On tego chciał.. szkoda, żę od nas odszedł.. tak smutno... mamy Benedykta, tak, ale.. cóż, wciąż w pamięci mamy JP2... Jego naukę, Jego uśmiech...
Swoją drogą.. tyle się w tym roku wydarzyło.. śmierć papieża, kataklizm w Indiach i Pakistanie (30 tys. ofiar :( ), atak w Londynie, powodzie na całym świecie (USA, Hiszpania, Niemcy, Szwajcaria...), huragany w USA... Więc coś się święci, nie??
pozdrawiam,
ptok