Komentarze: 10
Jeju, jak się cieszę, że mam rolę w szkolnych jasełkach.. :D gram Melchiora, który ciągle mówi "niuniuniu".. ekhm, dość kontrowersyjnie... ;)
Wreszcie święta się zbliżają.. a co za tym idzie, to i klasowa wigilia.. no, i prezent dla nowego kolegii, który słucha jakiś "Manieczek" i hiphopu.. faaajnie, nie mam pojęcia, co mu kupić... tragedia :/
No, a co do serca... to teraz sobie śpi i jest spokojne.. :)
pozdrawiam,
ptok