Komentarze: 9
Tak.. serce zasnęło i nie chce się chyba obudzić.. za dużo ostatnio szalało, czasami płakało.. a teraz nic, luz, po prostu niezwykłe.. zasnęło i nie chce się obudzić.. już nie walczy, nie wyrywa się.. a po prosu szuka przyjaźni... to dobrze.. przynajmniej nie jest mi smutno.. a w sumie to przeciwnie.. :) cieszę się i tak ma być, życie w pozytywach i widziane w różowych (sic!) okularach..
No, może jestem też szczęśliwy, bo rozwiązałem problem prezentu.. kupiłem smycz :D aaa, Oskar, tak wychwalasz tego kolegę.. ale Ty chyba nie wiesz, o kogo mi chodzi!!:D:D:D
pozdrawiam,
ptok
PS: A teraz coś dla mojej kochanej Przyjaciółki :*:*:* :D:D:D
Ona już wie, o co chodzi :*