Archiwum 05 stycznia 2006


sty 05 2006 Teoś :) Wściekłość :(
Komentarze: 10

 Ta notka będzie miała 2 części.. o wydźwięku pozytywnym i negatywnym..

CZEŚĆ I:

 Przyjechał o.Teofil... to był tak krótkie chwile, ale za to wspaniałe.. brutalne przerwanie snu wywołane musiało być oczywiście spowodowane przez Sami-Wiecie-Kogo.. :( a szkoda.. mimo to, cieszę się.. ech, szkoda że już wraca do tej Irlandii :( dlaczego ten kraj zabrał Go nam??

 CZĘŚĆ II:

 Pierwszy raz odczułem coś takiego.. to było takie dziwne, bo w sumie nie było podstaw.. zaryczała we mnie wściekłość.. taka, jaka jeszcze nigdy wcześniej.. jak zwierz rozrosła się w sercu i ryczała.. a nie było tak wielkiego powodu, który mógłby to uzasadnić.. nie dotyczy mnie... chyba świruję.. :( :( :(

 pozdrawiam,

 ptok

madry_ptok : :